Zgodnie z nowymi przepisami urzędy gminy muszą transmitować posiedzenia organów uchwałodawczych. Nagrania są często dostępne na YouTube. My, jako redakcja wczytujmy takie materiały na swoje strony i udostępniamy dla widzów. Wiele urzędów niestety blokuje możliwość oglądania na innych stronach i wymusza przekierowania na swój kanał. Najdalej posunął się jednak Urząd Miasta Malborka, który zgłosił naszą telewizję o naruszenie praw autorski.
Relacje z sejmu niech staną się wzorem.
Czy widzieli Państwo kiedykolwiek jak politycy kłócą się w sejmie? Z pewnością tak, gdyż nagrania z obrad są powszechnie dostępne i wszystkie media i obywatele mogą z nich korzystać. Czy materiał w telewizji jest opatrzony źródłem pozyskanego nagrania? Oczywiście, że nie. I w tym momencie urzędnicy w malborskim magistracie postanowili udowodnić, że skoro film z sesji jest nagrany przez kamery urzędu, to komercyjna telewizja nie może go pobierać i wykorzystywać na swoich stronach. A to niby dlaczego? Bo zdaniem urzędników narusza to prawa autorskie.
Problem w tym, że materiały urzędowe nie są objęte przepisami o prawie autorskim. Dzięki czemu obywatele i media, które relacjonują działalność instytucji publicznych mają dostęp do licznych dokumentów i materiałów bez żadnych ograniczeń. W serwisach informacyjnych zarówno publicznych, jak i prywatnych stacji każdego dnia widzimy relacje z sali plenarnej sejmu. Materiały te zostały nagrane przez sejmowe kamery, ale nikt nie blokuje do nich dostępu, bo są dobrem wspólnym i służą do jak najszerszej publikacji. Urząd w Malborku postanowił jednak ograniczyć dostępność do „swoich” nagrań i zgłosił naruszenie do serwisu YouTube. Serwis zgodnie z regulaminem usunął materiał z naszej strony, gdyż administrator nie stosuje rozróżnienia na informację publiczną i prywatną. Właściciel konta zgłasza naruszenie, a serwis reaguje.
Oczywiście nie wszystko co urzędowe jest zawsze w pełni jawne i możliwe do ponownej publikacji, lecz nagranie posiedzenia sesji do wyjątków nie należy, dlatego wszystkie samorządy w imieniu naszych widzów prosilibyśmy pójść drogą sejmu i w pełni umożliwić korzystanie z nagrań.
Blokowanie wrzuconych materiałów, z racji braku adnotacji na temat źródła oraz ograniczanie ich dostępności jest w naszej ocenie sprzeczne z przepisami ustawy Dz. U. 1994 Nr 24 poz. 83
Jak twierdzi adwokat Sławomir Sobolewski:
Zgodnie z artykułem 4 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego:
1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty;
2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole;
3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne;
4) proste informacje prasowe.
Przewidziane w tym artykule wyłączenia mają charakter „całkowity” w tym sensie, że wytwory intelektualne usytuowane w którejkolwiek z wyliczonych w tym przepisie kategorii materiałów są pozbawione autorskoprawnej ochrony zarówno w przypadku eksploatacji tych materiałów w całości, jak i w części oraz niezależnie od kontekstu eksploatacji.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 września 2001 r. w sprawie IV CKN 458/00 stwierdził, że wyłączenia ochrony wynikające z art. 4 pr. aut. nie mogą być utożsamiane z pozostawieniem całkowitej swobody reprodukowania i rozpowszechniania wymienionych w tym przepisie materiałów. Swoboda ta może podlegać ograniczeniom, jednak ograniczenia te wynikać będą z innych przepisów, takich jak przepisy chroniące dobra osobiste, tajemnicę, czy przeciwdziałające nieuczciwej konkurencji.
Powołując się na wyrok sądu, sesja rady gminy nie podlega wymienionym ograniczeniom, dlatego w naszej ocenie każdy z nas ma prawo do swobodnego używania materiałów z posiedzeń, które są zrealizowane przez poszczególne gminy.
Samorządy blokujące lub ograniczające dostępność nagrań z posiedzeń na serwisach YouTube:
Miasto Malbork, Gmina Lichnowy, Krynica Morska, Gmina Stegna, Mikołajki Pomorskie, Stary Targ.
Całe szczęście pozostało jeszcze kilka samorządów, które pozwalają w pełni korzystać z ich materiałów.
Mamy nadzieję, że w dbałości o dostępność do materiałów urzędowych opisane praktyki zostaną zaniechane i każdy obywatel oraz przedstawiciele mediów będą mogli w pełni korzystać naszej wspólnej własności.